sobota, 29 grudnia 2012
piątek, 23 listopada 2012
było lato a teraz jesień
Przepraszam wszystkich - chociaż nie wiem czy ktoś czekał na nowy post ^^ Ale czasami życie się układa nie tak ja chcemy i wtedy brakuje czasu na różne przyjemności...
No ale na szczęście mogę się pochwalić że znowu jestem z Wami ^^
No i nie spędzam wieczorów sama...
No ale na szczęście mogę się pochwalić że znowu jestem z Wami ^^
No i nie spędzam wieczorów sama...
sobota, 23 czerwca 2012
w kinie
I znowu mnie trochę nie było ^^ Wiecie jak to jest ^^
Wczoraj błąkałam się po SL szukając jakiejś rozrywki. I trafiłam do kina.
R. zaproponował żebym usiadła koło niego i poczęstował mnie popcornem.
Wiecie ja lubię popcorn ^^ ale niektóre rzeczy lubię jeszcze bardziej ^^
To miłe kino. Wszyscy widzowie byli bardzo zajęci. Ale nie pytajcie jaki film leciał ^^
Wczoraj błąkałam się po SL szukając jakiejś rozrywki. I trafiłam do kina.
R. zaproponował żebym usiadła koło niego i poczęstował mnie popcornem.
Wiecie ja lubię popcorn ^^ ale niektóre rzeczy lubię jeszcze bardziej ^^
To miłe kino. Wszyscy widzowie byli bardzo zajęci. Ale nie pytajcie jaki film leciał ^^
czwartek, 10 maja 2012
taksówka
Od dawna sie umawialiśmy i nie udawało nam się spotkać. Aż wreszcie się udało :D
We try to meet for a long time. And at last we did it :)
Zaczęło się bardzo przyjemnie :)
He starts very nice :)
No a potem było tylko lepiej ^^
And it is only better next ^^
I było bardzo fajnie niestety Artur zniknął przed szczęśliwym zakończeniem.
Więc poszłam potańczyć... ;)
It was very good fuck but Artur disappeared before happy ending. So I went to dance ;)
Wiecie co to był bardzo udany tydzień :)
It was very very nice week :)
We try to meet for a long time. And at last we did it :)
Zaczęło się bardzo przyjemnie :)
He starts very nice :)
No a potem było tylko lepiej ^^
And it is only better next ^^
I było bardzo fajnie niestety Artur zniknął przed szczęśliwym zakończeniem.
Więc poszłam potańczyć... ;)
It was very good fuck but Artur disappeared before happy ending. So I went to dance ;)
Wiecie co to był bardzo udany tydzień :)
It was very very nice week :)
piątek, 4 maja 2012
drzazgi
Hej hej jak wam mija długi weekend? Bo mnie gorąco ^^
Nowy znajomy. Spotkaliśmy się kilka tygodni temu chyba w Dirty Dive ale i on i ja byliśmy zajęci. Umówiliśmy się na później.
No i spotkaliśmy się w bardzo ładnym adresu ale wybaczcie - nie pamiętam adresu ;)
Chyba mi zostały jakieś drzazgi ^^
Nowy znajomy. Spotkaliśmy się kilka tygodni temu chyba w Dirty Dive ale i on i ja byliśmy zajęci. Umówiliśmy się na później.
No i spotkaliśmy się w bardzo ładnym adresu ale wybaczcie - nie pamiętam adresu ;)
Chyba mi zostały jakieś drzazgi ^^
sobota, 14 kwietnia 2012
piątek, 13 kwietnia 2012
podwójny zestaw
Nie wiem czy zauważyliście ale mam ostatnio więcej czasu ^^
No i wybieram się na wycieczki bo zawsze można spotkać kogoś ciekawego :))
Zaczęło się od miłego spotkania... a po nim było drugie.
Najpierw czekolada a potem kawa ^^
---------------
Do you see? I have more time for SL and sexy SL guys ^^
This time I met two (not the same time, but MAYBE some day.... we'll see...)). It was like coffee after chocolate. Yummy ^^
No i wybieram się na wycieczki bo zawsze można spotkać kogoś ciekawego :))
Zaczęło się od miłego spotkania... a po nim było drugie.
Najpierw czekolada a potem kawa ^^
---------------
Do you see? I have more time for SL and sexy SL guys ^^
This time I met two (not the same time, but MAYBE some day.... we'll see...)). It was like coffee after chocolate. Yummy ^^
środa, 11 kwietnia 2012
środa, 29 lutego 2012
No i znowu się zasiedziałam w biurze...
Mówiłam wam, że za dużo ostatnio pracuję ;) Ale jak odmówić szefowi jak każe zostać po godzinach? :D
Omawialiśmy ważne sprawy służbowe kiedy tak na mnie popatrzył że zrobiło mi się gorąco... a potem po prostu się pochylił i wsunął rękę pod moją spódnice.
Potem już wszystko poszło szybko... bo wiecie że ja nie lubię czekać ;))
Szybko go posmakowałam. Mocno mnie trzymał za głowę pewnie się bał że ucieknę ;) Ale nie ma obaw bo za bardzo to lubię :D
O tak najbardziej. Głęboko i ostro. No zgadnijcie jak skończył? :P
Omawialiśmy ważne sprawy służbowe kiedy tak na mnie popatrzył że zrobiło mi się gorąco... a potem po prostu się pochylił i wsunął rękę pod moją spódnice.
Nawet nie wiem kiedy się rozebrałam... bo zrobiło się naprawdę gorąco...
Potem już wszystko poszło szybko... bo wiecie że ja nie lubię czekać ;))
Szybko go posmakowałam. Mocno mnie trzymał za głowę pewnie się bał że ucieknę ;) Ale nie ma obaw bo za bardzo to lubię :D
O tak najbardziej. Głęboko i ostro. No zgadnijcie jak skończył? :P
sobota, 11 lutego 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)